Data meczu: 23 marca 2025 (sobota), godzina 20:45

Czas rozpocząć eliminacje do Mistrzostw Świata, a jednym z pierwszych starć będzie pojedynek, który – przynajmniej na papierze – wygląda na formalność. Czechy podejmą na własnym terenie Wyspy Owcze i, moim zdaniem, wszystko wskazuje na to, że czeka nas spokojna wygrana gospodarzy. Ale jak to w futbolu bywa – lekceważenie rywala może być najkrótszą drogą do wpadki.

Czechy z ambicjami, ale też z pewnymi ograniczeniami

Czeska reprezentacja to zespół, który regularnie zaznacza swoją obecność na Euro, ale z mundialem łączy ich… chłodna relacja. Od momentu uzyskania niepodległości, tylko raz udało im się zakwalifikować na Mistrzostwa Świata – w 2006 roku. Dlatego sądzę, że te eliminacje mają dla nich wyjątkowe znaczenie – to nie tylko kwestia sportowej ambicji, ale również walki o prestiż i odbudowanie pozycji na arenie międzynarodowej.

W ostatnich czterech spotkaniach Czesi zdobyli zaledwie pięć bramek, co może nieco martwić fanów ofensywnego stylu gry. Choć mają potencjał, to brakuje im błysku pod bramką rywala, który mógłby dać im pewność siebie. Z drugiej strony, grają u siebie, są faworytem i z pewnością będą chcieli rozpocząć eliminacje od pewnego zwycięstwa.

Nowe rozdanie na Wyspach Owczych

Wyspy Owcze to typowy outsider w takich rozgrywkach, ale – przyznać trzeba uczciwie – potrafią być niewygodnym przeciwnikiem. Ich największym sukcesem ostatnich miesięcy było utrzymanie się w swojej grupie Ligi Narodów dzięki skromnemu, ale niezwykle cennemu zwycięstwu 1:0 z Armenią.

Ostatnio w ich obozie doszło do poważnych zmian – pożegnano się z dotychczasowym selekcjonerem Hakanem Ericsonem, a drużynę przejął Eyoun Klakstein. Nowy trener – nowe nadzieje, choć realia pozostają te same: brakuje im zarówno siły rażenia, jak i doświadczenia na najwyższym poziomie.

W sześciu ostatnich meczach Ligi Narodów padło zaledwie 11 bramek, co mówi wiele o stylu gry Wysp Owczych – grają ostrożnie, skupiając się przede wszystkim na defensywie.

Moje typy: Wygrana Czechów i mało goli

Analizując formę obu ekip, statystyki oraz ich aktualne możliwości, typuję zwycięstwo Czechów przy maksymalnie trzech golach w meczu. Wyspy Owcze nie są zespołem, który daje się łatwo rozstrzelać – tylko jeden z ich ostatnich siedmiu meczów zakończył się wynikiem z ponad 3.5 golami.

Co więcej, aż czterokrotnie w ostatnich 16 spotkaniach przegrywali 0:2. I właśnie taki wynik – 2:0 dla Czechów – uważam za najbardziej prawdopodobny. Solidna, uporządkowana gra gospodarzy, do tego nieco zachowawcza postawa gości – wszystko to sugeruje, że kibice nie zobaczą fajerwerków, ale zobaczą pewne, kontrolowane zwycięstwo gospodarzy.

Podsumowanie: Czeska precyzja kontra farerska defensywa

Czechy mają wszystko, by rozpocząć kampanię kwalifikacyjną z przytupem – własny stadion, lepszych zawodników, większe doświadczenie. Ale myślę, że nie będzie to pokaz siły, tylko raczej pragmatyczny mecz, w którym liczy się wynik, a nie styl.

Mój typ: Czechy wygrają, a w meczu padnie maksymalnie 3 gole.

Potencjalny wynik: 2:0.

Zatem jeśli planujesz wieczór z futbolem w sobotę, ten mecz – choć może nie dostarczy emocji na poziomie finału – z pewnością będzie wart uwagi kibiców, którzy cenią solidny, europejski futbol i lubią śledzić przebieg eliminacji do najważniejszego turnieju piłkarskiego na świecie.