San Siro to nie tylko stadion – to teatr marzeń, arena dramatów i symbol legendy. Sezon 2024/25 jednak nie przypomina epopei z czasów Maldiniego, Kaki czy Shevchenki. To burzliwa podróż, pełna niespodziewanych zakrętów, bolesnych potknięć i przebłysków geniuszu. Rankingi AC Milan to dziś temat elektryzujący każdego fana calcio – i nie bez powodu. Statystyki tej kampanii są jak otwarta rana: trudno na nią patrzeć, ale trzeba, by zrozumieć, co poszło nie tak.
Gdzie ten Milan? Upadek giganta czy cisza przed burzą?
AC Milan wciąż próbuje złapać wiatr w żagle, ale morze Serie A bywa bezlitosne. Dziewiąte miejsce, z 47 punktami po 30 kolejkach, nie przystoi klubowi tej rangi. Zespół, który jeszcze rok temu był wiceliderem, dziś ogląda plecy nie tylko największych, ale także ekip z mniejszym budżetem i mniejszą historią.
Na papierze drużyna nadal wygląda imponująco, jednak forma przypomina sinusoidę. Porażki przeplatają się z niepewnymi zwycięstwami, a kibice nie wiedzą, czego spodziewać się po kolejnych meczach.
Bilans sezonu 2024/25: wzloty, upadki i znaki zapytania
Cyfry mówią jasno: Milan nie gra na miarę swojego potencjału. Z jednej strony imponujące nazwiska, z drugiej – niespójność i brak stabilności.
- 13 zwycięstw – czyli mniej niż połowa rozegranych spotkań
- 8 remisów, które często były efektem wymęczonej gry
- 9 porażek – zbyt wiele jak na zespół, który miał bić się o podium
- Średnia bramek na mecz: 1.5
- Gole stracone: 1.2 na spotkanie
- Strzały: 12.9 na mecz
- Posiadanie piłki: 56%
I chociaż posiadanie wygląda imponująco, to efekt końcowy jest daleki od satysfakcjonującego. Milan potrafi dominować… ale zbyt często brakuje konkretów pod bramką rywala.
Sygnały życia – ofensywa, która jeszcze może eksplodować
Na szczęście, nie wszystko w czerwono-czarnym świecie jest szare. Atak Milanu potrafi błyszczeć, a kilku zawodników daje iskierkę nadziei na lepsze jutro.
- Christian Pulisic – jeden z najjaśniejszych punktów zespołu. Dynamiczny, odważny, szukający pojedynków. Często ciągnie grę do przodu, nawet gdy inni zawodzą.
- Rafael Leão – nieprzewidywalny jak pogoda nad Adriatykiem. Gdy ma swój dzień, rozrywa defensywy. Gdy nie – potrafi zniknąć.
- Tammy Abraham – świeży nabytek, który wciąż się adaptuje, ale jego fizyczność i ruchliwość mogą być kluczem w końcówce sezonu.
- Alejandro Jimenez Sanchez – młody, waleczny, nieoczywisty wybór w wyjściowym składzie, ale zaskoczył in plus.
Każdy z nich potrafi błysnąć, ale Milan potrzebuje, by zaczęli błyszczeć razem.
Obrona do remontu – Maignan sam meczu nie wygra
Jeśli jest coś, co naprawdę ciągnie Rossonerich w dół, to linia defensywy. Choć Mike Maignan to wciąż jeden z najlepszych bramkarzy Europy, nie jest cudotwórcą.
- 7 kolejnych meczów ze straconą bramką – to mówi wszystko. Defensywa jest dziurawa jak sito.
- Thiaw i Gabbia – obiecujący, ale jeszcze zbyt często łapią się na błędach taktycznych
- Theo Hernandez – więcej niż boczny obrońca, ale jego ofensywne zapędy często kosztują zespół utratę kontroli z tyłu
Milan nie może myśleć o powrocie do czołówki bez solidnych fundamentów w tyłach.
Ciekawostki statystyczne, które warto znać
Statystyki to nie tylko cyfry – to historie, które pisze murawa. A te z sezonu 2024/25 są pełne dramaturgii:
- AC Milan wygrywa pierwszą połowę w 35% spotkań
- 24% goli strzelanych w 61–75 minucie
- Tylko 3 mecze bez bramki u siebie
- AC Milan strzela w każdym z ostatnich 8 meczów
- Milan nie przegrał z Fiorentiną u siebie od 4 spotkań
Rankingi AC Milan w ujęciu porównawczym – co się zmieniło?
Żeby zrozumieć skalę regresu, wystarczy rzut oka na tabelę porównawczą:
| Sezon | Pozycja | Punkty | Gole strzelone | Gole stracone |
|---|---|---|---|---|
| 2023/24 | 2. miejsce | 65 pkt | 55 | 25 |
| 2024/25 | 9. miejsce | 47 pkt | 45 | 35 |
Spadek formy jest widoczny gołym okiem. Zespół traci więcej, zdobywa mniej i gra z mniejszą werwą. Czy to wina kontuzji, zmian kadrowych, a może wyczerpania strategii Pioliego?
Co dalej? Czas na mobilizację
Sezon wciąż trwa. AC Milan wciąż ma szansę na puchary, wciąż ma terminarz, który może odmienić los. Ale żeby to zrobić, trzeba odzyskać tożsamość, której w tym sezonie często brakowało.
Podsumowanie – Rankingi AC Milan jako barometr ambicji
Rankingi AC Milan w sezonie 2024/25 to nie tylko cyfry. To barometr nastrojów, historia niezrealizowanych ambicji, ale też potencjał, który nadal tli się w tej drużynie. Rossoneri mają wszystko, by powrócić – talent, historię, kibiców i magię San Siro.
Pytanie brzmi: czy uwierzą w to sami zawodnicy?
Sezon jeszcze się nie skończył. A każdy kolejny mecz to okazja do nowego początku.
Forza Milan!
