Mecz: 7 kwietnia 2025 (niedziela), godz. 21:00
Miejsce: Estadio Municipal de Butarque, Leganés
Leganes – przebłyski jakości mimo trudnej sytuacji
Nie da się ukryć, że ostatnie tygodnie dla Leganes to czas pełen nerwów i emocji. Przegrana 2:3 z Realem Madryt może wydawać się porażką, ale prowadzenie z Królewskimi do przerwy mówi samo za siebie – ta drużyna nie zamierza się poddawać. Właśnie ta postawa, odwaga i zaangażowanie napawają optymizmem przed spotkaniem z Osasuną.
Leganes udowodniło już w tym sezonie, że na własnym stadionie potrafi być naprawdę groźne. Zwycięstwa z Celtą Vigo, Sevillą, Getafe czy Las Palmas nie były dziełem przypadku. W mojej opinii, Butarque to ich największy atut – stadion, który potrafi zainspirować zawodników do maksymalnego wysiłku i stworzyć atmosferę presji dla rywali.
Na dodatek gospodarze strzelili po dwa gole w dwóch ostatnich meczach – to znak, że ofensywa zaczyna się budzić w odpowiednim momencie. A gdy spojrzymy na historię bezpośrednich pojedynków z Osasuną w Leganes, zauważymy, że gospodarze wygrali trzy z ostatnich czterech spotkań – to nie jest statystyka, którą można zlekceważyć. Leganes lubi grać z tym przeciwnikiem i ma ku temu powody.
Osasuna – bez zębów na wyjazdach, bez punktów w tabeli
Sytuacja Osasuny wygląda coraz bardziej niepokojąco. Choć w tabeli są ponad strefą spadkową, to seria ośmiu meczów bez zwycięstwa budzi pytania o formę, pomysł i morale. W dodatku na wyjazdach zespół z Pampeluny jest praktycznie bezbronny – tylko jedna wygrana w 14 meczach i zaledwie siedem zdobytych goli to liczby, które mówią wszystko. To nie jest przypadek – Osasuna od dłuższego czasu nie potrafi się odnaleźć z dala od domu.
Co więcej, w trzech ostatnich spotkaniach wyjazdowych nie zdobyli nawet jednej bramki. I moim zdaniem, to jest sygnał alarmowy – zespół, który nie strzela, nie wygrywa. A jeśli nawet Ante Budimir – strzelec 15 goli – zaczyna mieć problem z dochodzeniem do sytuacji, to znaczy, że coś w tej machinie nie działa.
Nie pomagają także problemy kadrowe. Kontuzje Bryana Zaragozy i Ikera Muñoza osłabiają kreatywność w środku pola, a bez stabilnej drugiej linii trudno liczyć na zorganizowane ataki. Osasuna wygląda na drużynę zmęczoną, wypaloną i bez pomysłu, jak odwrócić niekorzystny trend.
Porównanie sytuacji zespołów w tabeli
Zespół | Miejsce | Mecze | Zwycięstwa | Remisy | Porażki | Bramki | Forma (ostatnie 5) |
---|---|---|---|---|---|---|---|
Osasuna | 14. | 29 | 7 | 13 | 9 | 33:42 | LDLLD |
CD Leganes | 18. | 29 | 6 | 9 | 14 | 28:46 | LWLLL |
Choć tabela wskazuje na przewagę Osasuny, to forma i sposób gry przemawiają za Leganes. Myślę, że aktualnie to gospodarze mają więcej do zaoferowania – są głodni punktów, walczą z zębem i pokazują, że potrafią podnieść się nawet po porażkach z gigantami.
Statystyki, które mogą mieć znaczenie
W takich meczach detale często decydują o wyniku. A tych nie brakuje – niektóre liczby naprawdę rzucają się w oczy i mogą mieć wpływ na końcowy rezultat.
- 29% bramek Leganes pada w ostatnim kwadransie. To znak, że drużyna walczy do końca i potrafi przechylić szalę zwycięstwa w decydującym momencie.
- 27% bramek Osasuny wpada między 16. a 30. minutą, co oznacza, że goście lubią zaczynać aktywnie, ale nie zawsze są w stanie utrzymać intensywność.
- Leganes nie strzelił gola w 6 z 14 meczów u siebie, a Osasuna – w 8 z 14 wyjazdowych. To tylko podkreśla, jak trudno będzie gościom zdobyć bramkę w Butarque.
- W ostatnich pięciu bezpośrednich meczach Leganes wygrało tylko raz, ale aż trzy z tych spotkań odbyły się na wyjeździe. U siebie mają znacznie lepszy bilans.
Warto też zwrócić uwagę na liderów: Daniel Raba (6 goli) to zawodnik, który często daje impuls Leganes, natomiast u Osasuny absolutnym liderem pozostaje Ante Budimir – bez niego ofensywa praktycznie nie istnieje.
Moje typy – komu przypadną trzy punkty?
Sądzę, że w tym spotkaniu wszystko wskazuje na wygraną Leganes. Gospodarze grają z większym zaangażowaniem, lepiej czują się na swoim stadionie, a forma Osasuny jest – mówiąc delikatnie – słaba. Typuję wynik 1:0, choć równie dobrze może się skończyć nieco wyżej, jeśli gospodarze wcześnie zdobędą prowadzenie.
- Najlepszy typ: Leganes wygra
- Typ dodatkowy: Leganes wygra do zera
- Typ ryzykowny: Dokładny wynik 1:0
Podsumowanie – to nie będzie mecz dla ludzi o słabych nerwach
Ten pojedynek może nie elektryzuje fanów na całym świecie, ale dla kibiców obu klubów to prawdziwy finał sezonu. Utrzymanie w La Liga wisi na włosku, a presja rośnie z każdą kolejką. Myślę, że Leganes – z energią, której ostatnio nie brakowało – wykorzysta szansę i sięgnie po bezcenne trzy punkty. A Osasuna? Jeśli szybko się nie przebudzi, końcówka sezonu może być dla nich bardzo nerwowa.