Spotkanie: Środa, 9 kwietnia 2025, godz. 21:00 | Estadi Olimpic Lluis Companys, Barcelona
W środowy wieczór oczy całego piłkarskiego świata zwrócą się ku Barcelonie. To właśnie tam, na gorącym Estadi Olímpic, gospodarze podejmą Borussię Dortmund w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Spotkanie zapowiada się na prawdziwy piłkarski hit – z jednej strony maszyna Hansiego Flicka, z drugiej waleczna, ofensywna Borussia. Moim zdaniem czeka nas wieczór pełen goli i emocji.
Barca – niepokonana maszyna Flicka
FC Barcelona to aktualnie jeden z najgorętszych zespołów w Europie. Nie przegrała od 22 meczów, z czego aż 18 wygrała. W domu jest wręcz nie do ruszenia – 10 spotkań bez porażki na własnym stadionie robią wrażenie. Co więcej, w Lidze Mistrzów aż cztery z pięciu meczów u siebie zakończyły się wynikiem powyżej 3,5 gola. To zespół, który uwielbia dominować i strzelać, a jego atak – szczególnie w obecnej formie – potrafi zmieść każdego z boiska.
Dortmund – w Europie groźniejszy niż w Bundeslidze
Borussia Dortmund nie błyszczy w rodzimej lidze, ale w Europie pokazuje zupełnie inne oblicze. W ostatnich dwóch meczach zdobyli 7 bramek, pokonując m.in. Lille w fazie pucharowej. Sądzę, że mają wystarczający potencjał ofensywny, by zagrozić Barcelonie – szczególnie, że w meczu fazy grupowej strzelili jej dwa gole, choć przegrali 2:3.
W dodatku BVB już grała w Hiszpanii w tej edycji – choć przegrali z Realem Madryt 2:5, to pokazali, że potrafią znaleźć drogę do siatki nawet na trudnym terenie.
Lewandowski – czas na zemstę!
Jedna z największych historii tego meczu to bez wątpienia Robert Lewandowski kontra Borussia Dortmund. Polak nie trafił w pierwszym meczu w Niemczech, ale teraz – w domu, przy aplauzie kibiców – ma szansę to naprawić. W tej edycji Ligi Mistrzów ma już 9 goli w 10 meczach, a przeciwko BVB może pochwalić się imponującym bilansem: 27 goli w 26 meczach od czasu odejścia z klubu.
Myślę, że tym razem Lewy dopisze kolejne trafienie do swojego konta.
Co mówią liczby? Porównanie przed meczem
Zespół | Ostatnie 5 meczów | Bramki zdobyte | Bramki stracone | Passa zwycięstw | Średnia goli/mecz |
---|---|---|---|---|---|
Barcelona | W-W-W-D-W | 12 | 2 | 3 | 2,4 |
Borussia Dortmund | W-W-L-W-W | 12 | 5 | 2 | 2,4 |
Obie drużyny są w dobrej dyspozycji ofensywnej, ale Barcelona prezentuje się zdecydowanie solidniej w defensywie. Grają też u siebie – i to, moim zdaniem, jest kluczowe przed rewanżem w Dortmundzie.
Moje typy na mecz
- Powyżej 3.5 gola – statystyki i styl gry obu ekip sugerują ofensywne widowisko.
- Robert Lewandowski strzeli gola – forma, motywacja i historia spotkań z Dortmundem przemawiają na jego korzyść.
- Barcelona wygra 4:2 – moim zdaniem taki wynik jest bardzo możliwy, biorąc pod uwagę potencjał obu drużyn.
Przewidywane składy
Barcelona (4-2-3-1): Szczęsny – Kounde, Cubarsí, Araújo, Balde – De Jong, Pedri – Lamine Yamal, Gavi, Torres – Lewandowski
Borussia Dortmund (3-5-2): Kobel – Anton, Can, Bensebaini – Ryerson, Gross, Chukwuemeka, Brandt, Svensson – Beier, Adeyemi
Warto wiedzieć przed meczem
- Barcelona wygrała 7 ostatnich meczów.
- BVB traciła gola w 6 kolejnych spotkaniach.
- Barcelona wygrała 2 z 3 ostatnich meczów z Dortmundem, raz padł remis.
- Średnia goli w bezpośrednich starciach: 3 gole na mecz.
- Barcelona strzela u siebie średnio 2,86 gola na mecz, Borussia na wyjeździe – 1,5 gola.
Podsumowanie
To może być jedno z najciekawszych starć tej fazy Ligi Mistrzów. Barcelona ma formę, atut własnego stadionu i skutecznego Lewandowskiego. Borussia jednak potrafi zaskoczyć i nie złoży broni bez walki. Moim zdaniem czeka nas ofensywny mecz, pełen goli i emocji od pierwszego gwizdka. Warto oglądać!