Data meczu: czwartek, 17 kwietnia 2025
Godzina: 21:00
Miejsce: Old Trafford, Manchester
Old Trafford szykuje się na kolejny wieczór pełen emocji. Manchester United i Olympique Lyon znów staną naprzeciwko siebie, a stawka jest ogromna – awans do półfinału Ligi Europy. Pierwszy mecz zakończył się remisem 2:2, co zostawia sprawę otwartą. Ale, jak to często bywa, piłka nożna nie zna litości dla słabszych chwil. A tych ostatnio Manchesterowi nie brakuje…
Cherki – chłopak, który rozpalił tę rywalizację
Rayan Cherki. Zapamiętajcie to nazwisko, bo młody Francuz pisze w tym sezonie własną legendę. 21-latek z Lyonu trafił w trzech kolejnych meczach, w tym także przeciwko Manchesterowi. To właśnie jego gol w doliczonym czasie gry w pierwszym starciu sprawił, że z Old Trafford nikt nie może być dziś pewny swego.
Statystyki Cherkiego mówią same za siebie: 11 goli i 17 asyst we wszystkich rozgrywkach – sądzę, że mamy do czynienia z zawodnikiem, który w czwartek znów może skarcić defensywę United. A ta, nie ma co ukrywać, sypie się na oczach całej Anglii.
Czerwone Diabły w odwrocie. Czy to jeszcze Manchester United?
Nie ma co owijać w bawełnę: United prezentuje się fatalnie. Od czterech meczów bez zwycięstwa, 14. miejsce w Premier League, kompromitujące 1:4 z Newcastle… Moim zdaniem, to jedna z najgorszych serii tego klubu od dekad. W dodatku kontuzje: Lisandro Martínez, Jonny Evans i Amad Traoré wypadają z gry, a defensywa trzeszczy.
Zespół Rubena Amorima zdobył zaledwie jeden punkt w trzech ostatnich ligowych spotkaniach, strzelając tylko raz. A przecież jeszcze niedawno mówiło się o nich jako o kandydacie do europejskich pucharów. Dlatego sądzę, że jeśli Lyon zagra choćby w połowie tak dobrze, jak z Auxerre (3:1), to Manchester może znów mieć problemy.
Aktualna forma i statystyki – kto ma przewagę?
Poniżej zestawienie formy obu drużyn w ostatnich pięciu spotkaniach:
Zespół | Mecze | Zwycięstwa | Remisy | Porażki | Bramki zdobyte | Bramki stracone |
---|---|---|---|---|---|---|
Manchester United | 5 | 0 | 2 | 3 | 3 | 9 |
Olympique Lyon | 5 | 3 | 2 | 0 | 12 | 8 |
W mojej ocenie Lyon znajduje się w znacznie lepszej formie, szczególnie ofensywnie. W 7 ostatnich wyjazdach strzelił 17 goli, tracąc przy tym 11 – co pokazuje, że potrafią zarówno atakować, jak i popełniać błędy. To zwiastuje jedno: emocje gwarantowane!
Typy redakcyjne – czego się spodziewać?
Na podstawie ostatnich występów i formy zespołów, oto moje typy na ten mecz:
- Obie drużyny strzelą gola – mocny faworyt. Zarówno United, jak i Lyon regularnie trafiają do siatki, ale też sporo tracą.
- Dokładny wynik: 1-1 – taki scenariusz już widzieliśmy w ich spotkaniach.
- Rayan Cherki strzeli gola – typ, który warto rozważyć. Forma Francuza jest imponująca, a obrona United to prawdziwa okazja do polowania.
Co mówi historia?
- Manchester United nie przegrał żadnego z ostatnich 5 spotkań z Lyonem.
- Trzy zwycięstwa i dwa remisy – przewaga psychologiczna? Może. Ale historia nie gra na boisku.
- Gdy United prowadzi 1:0 u siebie, wygrywa 69% takich spotkań.
- Lyon, prowadząc 0:1 na wyjeździe, kończy zwycięsko aż 78% przypadków.
To mówi jasno: kto strzeli pierwszy, ten będzie miał ogromną przewagę.
Podsumowanie – czas prawdy na Old Trafford
To nie będzie zwykły mecz. To starcie, które może zadecydować o losach sezonu dla obu klubów. Dla Manchesteru – o uratowaniu twarzy i uniknięciu kompromitacji. Dla Lyonu – o potwierdzeniu, że zespół wraca na europejskie salony.
Moim zdaniem? Będzie remis. I dogrywka. A Cherki znów zapisze się w protokole meczowym.
Mój końcowy typ: 1-1 i gol Cherkiego. A potem – nerwy ze stali i walka do ostatniego gwizdka. Takie wieczory kochamy w europejskim futbolu!
Chcesz więcej analiz i typów? Daj znać – przygotuję kolejne gorące zapowiedzi!