Data: Sobota, 6 kwietnia 2025
Godzina: 20:45 (czasu polskiego)
Miejsce: Stadio Olimpico, Rzym
Czy Juventus pogrąży się jeszcze bardziej? Roma szykuje się na spektakularne zwycięstwo!
Mecz, który elektryzuje całą piłkarską Italię. AS Roma kontra Juventus – klasyk Serie A, który tym razem może zdecydować o losach europejskich pucharów. Obie drużyny znajdują się tuż obok siebie w tabeli, ale to Giallorossi są dziś drużyną, która budzi zachwyt. Zespół Claudio Ranieriego wszedł na absolutny szczyt formy i nie zamierza się zatrzymać. Juventus? Cóż, nazwijmy rzeczy po imieniu – Stara Dama chwieje się w posadach.
AS Roma w gazie – siedem ligowych zwycięstw z rzędu!
Jeśli szukacie najbardziej rozpędzonej drużyny Serie A, to właśnie ją znaleźliście. Roma wygrała ostatnich siedem meczów ligowych, a w sumie osiem z ostatnich dziewięciu spotkań we wszystkich rozgrywkach. Na własnym stadionie są po prostu nie do zatrzymania – 12 zwycięstw w ostatnich 13 domowych meczach mówi samo za siebie.
W mojej ocenie, AS Roma w tym momencie gra nie tylko skutecznie, ale i dojrzale. Każdy zawodnik zna swoje zadanie, a duet Pellegrini – Dovbyk to prawdziwa broń ofensywna. Zwłaszcza ten drugi – Artem Dovbyk ma już na koncie 11 bramek i wciąż jest głodny goli.
Juventus w kryzysie – klęski i brak tożsamości
Patrząc na ostatnie wyniki Juve, trudno nie odnieść wrażenia, że ta drużyna jest na krawędzi. Porażka 0:3 z Fiorentiną, potem jeszcze bardziej bolesne 0:4 z Atalantą – to nie są wpadki, to sygnał alarmowy. Nowy trener, Igor Tudor, próbuje ratować tonący okręt, ale czy ma do tego odpowiednie narzędzia?
Na domiar złego – kontuzje. Gatti, Bremer, Cambiaso, Milik, Luiz – lista nieobecnych przypomina raport wojenny. Juventus nie zdobył bramki w trzech z ostatnich czterech wyjazdów, a forma Vlahovicia (9 goli) to sinusoida.
Dlatego sądzę, że Turynianie mogą nie wytrzymać naporu Romy – zwłaszcza na tak gorącym terenie, jakim jest Stadio Olimpico.
Liczby nie kłamią – statystyki po stronie Romy
- AS Roma strzela gola w 15 kolejnych meczach – ofensywa funkcjonuje bez zarzutu.
- Pięć domowych zwycięstw z rzędu, łącznie 13 meczów u siebie bez porażki.
- Juventus stracił 7 bramek w 2 z ostatnich 3 meczów, a w całym sezonie ma aż 14 remisów.
- Roma zdobywa średnio 1,93 gola na mecz u siebie, Juve – 1,26 na wyjazdach.
Składy – kto zagra, kto wypada?
AS Roma (3-4-2-1):
Svilar – Mancini, Hummels, N’Dicka – Angelino, Cristante, Kone, Saelemaekers (zawieszony) – Pellegrini, Soule – Dovbyk
Juventus (3-4-2-1):
Di Gregorio – Kelly, Veiga, Gatti (kontuzjowany?) – McKennie, Locatelli, Thuram, Gonzalez – Koopmeiners, Yildiz – Vlahović
Moje typy na hit kolejki
- Zwycięstwo AS Roma – forma gospodarzy, kryzys Juve i magia Stadio Olimpico. To się musi udać!
- Dokładny wynik: Roma 1-0 Juventus – Roma często gra mądrze i wyrachowanie, a Juve ma problemy ze zdobywaniem bramek.
- Obie drużyny strzelą – NIE – mimo potencjału w ataku, sądzę, że Juventus nie przebije się przez obronę Romy.
Podsumowanie – czas na rzymską deklarację siły
W mojej opinii, ten mecz to idealna okazja, by Roma pokazała, że zasługuje na Ligę Mistrzów. Juventus wygląda jak drużyna bez wiary i energii, a Stolica nie jest miejscem, gdzie łatwo się podnosi. Jeśli Giallorossi zagrają choćby na 80% swoich możliwości, powinni ten mecz wygrać.
To nie będzie tylko zwykłe spotkanie Serie A – to będzie piłkarska bitwa o przyszłość.